Dziś bardzo wygodnie i luźno. Zdjęcia robione na Warszawskiej Pradze, pod klubem ( nie ruderą:)). Mam na sobie ulubiony ciuch ostatnich dni - skórzane dresy.
Ubierając jeans "od stóp do głów" postawiłam na materiał w zbliżonym kolorze. Wybrałam również podobny odcień butów. Denim przełamałam pomarańczową torebką.