
Od pewnego czasu moja kosmetyczka nieustannie się powiększa. Kiedyś preferowałam właściwie jeden makijaż złożony z podstawowych produktów: fluidu, pudru, tuszu, eyelinera, szminki. "Kreska" na powiece i szminka w zdecydowanym kolorze były moim znakiem rozpoznawczym. Powieki malowałam cieniami raczej "od święta". Nie przykładałam uwagi do podkreślania brwi (czego dziś nie rozumiem), podkreślania...